4


maja

Ssanie kciuka przez dziecko - przyczyny

Od momentu narodzin dziecka do chwili, gdy staje się ono dorosłe, życie jego rodziców jest nieustanną serią ekscytujących, szczęśliwych wydarzeń i doświadczeń. Na początku zajmują się uroczym dzieckiem, które głównie śpi i je. Ale dziecko rośnie i rozwija pewne szczególne cechy. Jeden z najczęstszych nawyków niemowląt jest prawdopodobnie także najbardziej niezrozumiany przez rodziców: ssanie kciuka przez dziecko. Dlaczego? Przekonajmy się o tym.

Przyczyny powstawania nawyku ssania kciuka

Ssanie kciuka jest całkowicie naturalną czynnością u dziecka. Do pewnego wieku ruch ssania jest bezpośrednio kojarzony z karmieniem piersią lub butelką. W ten sposób dziecko pokazuje, że jest głodne. Gdy dziecko zaczyna poznawać otaczający je świat, ssanie kciuka daje mu poczucie bezpieczeństwa. W okresie niemowlęcym niektóre dzieci nadal ssą kciuk, aby się uspokoić lub ułatwić sobie zasypianie.

Wpływ ssania kciuka na rozwój zębów

Głównym problemem dla rodziców jest to, czy nawyk ten będzie kontynuowany, gdy dziecku zaczną wyrastać zęby stałe. Ssanie kciuka może mieć wpływ na rozwój jamy ustnej dziecka, ułożenie zębów i kształtowanie się podniebienia. Zależy to jednak głównie od tego, jak aktywnie i często dziecko ssie kciuk. Jeśli dziecko tylko od czasu do czasu trzyma kciuk w ustach, szanse na wystąpienie problemów stomatologicznych są znacznie mniejsze niż w przypadku, gdy dziecko stale ssie kciuk intensywnie i z dużym wysiłkiem.

Na co zwracać uwagę

Przede wszystkim obserwuj, jak Twoje dziecko ssie palce. Jeśli ssie biernie, to znaczy jego palec swobodnie leży w ustach, nie spowoduje to znaczących problemów. Jeśli przeciwnie, naciśnie palcem zęby lub dziąsła, może to zmienić zgryz, spowodować nierównomierny wzrost zębów i szczęk u dziecka. Częsty intensywny ucisk może nawet zmienić owal twarzy. Wszystko to w przyszłości będzie wymagało leczenia ortodonty.

Główne zmiany po ssaniu kciuka:

  • powstawanie szczeliny między górnymi i dolnymi przednimi zębami (zgryz otwarty, niemożność odgryzania pokarmu przednimi zębami);

  • pochylenie przednich zębów do przodu;

  • zwężenie górnej szczęki (zgryz krzyżowy).

Czy warto się tym przejmować?

Stomatolodzy radzą rodzicom, aby wsłuchiwali się w dźwięk, który powstaje, gdy dziecko wyciąga palec z ust. Charakterystyczny dźwięk oznaczający "wyskakiwanie" oznacza, że dziecko ssie zbyt mocno. Podobny, ale cichszy dźwięk usłyszysz, gdy wyjmiesz smoczek z ust dziecka. Należy zauważyć, że ssanie smoczka może mieć takie same konsekwencje jak ssanie palca, ale w mniejszym stopniu, ponieważ dzieci ssą go mniej agresywnie. Wiele dzieci porzuca nawyk ssania palca w wieku dwóch lub czterech lat.

Sprawdź także: Niezbędne zabawki dla każdego dziecka

Jak odzwyczaić dziecko od ssania palca?

Jeśli dziecko nadal ssie palec, nie należy zbyt szybko rozpoczynać nieubłaganej walki z tym nawykiem. Im mniej kategoryczne będą twoje zakazy, tym łatwiej będzie dziecku porzucić tę czynność, a problem sam zniknie. Jeśli tak się nie stanie, spróbuj wykonać następujące czynności:

  • Skonsultuj się ze stomatologiem - może on udzielić informacji na temat wszystkich zagadnień związanych ze zdrowiem jamy ustnej.

  • Zacznij zachęcać dziecko do zaprzestania ssania kciuka. Zachęta ze strony rodziców będzie dla dziecka pozytywnym motywatorem. Niemowlęta lubią być chwalone.

  • Spróbuj jak najwcześniej ustalić, dlaczego nawyk się utrzymuje. Jak już wiesz, niektóre dzieci ssą kciuk, gdy są zestresowane. Obserwuj swoje dziecko, aby dowiedzieć się, co powoduje, że zaczyna ono ssać kciuk, a następnie porozmawiaj z nim i rozwiąż problem, który powoduje, że jest niespokojne i zdenerwowane.

Wielu młodych rodziców zastanawia się, dlaczego dzieci ssą kciuk. Nie martw się - jest to całkowicie naturalna, odruchowa potrzeba, która często z czasem sama ustępuje. Skoncentruj swoje wysiłki na pielęgnacji zębów dziecka, gdy tylko się pojawią. Używaj odpowiedniej pasty do zębów dla dzieci, aby zęby Twojego dziecka były mocne i zdrowe, niezależnie od tego, jak trudne jest ząbkowanie i wzrost.

Redakcja "Mommy Cool"

Komentarze (0)